Świat ze snu Mistfall
Cześć!
Udało mi się zakupić magazyn, o którym pisałam w poprzednim poście i chciałam zacząć od Mistfall. W tym poście znajduje się tekst napisany przez Karin Olli-Nilsson!
Mistfall to w dużej części park narodowy, natura, dzikie zwierzęta i bujna roślinność oraz... zamieszkujący ten teren leśni strażnicy, czyli Jorvik Rangers. Urokliwe jezioro w Mistfall zaopatruje w wodę pobliską wioskę Dundull, która powstała jeszcze za czasów wikingów. Jej mieszkańcy do dziś lubią ubierać się w stroje z tamtej epoki. Mimo że otoczone dziką przyrodą, Mistfall leży całkiem blisko stolicy - Jorvik City. Kiedy mieszkańcy aglomeracji chcą odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku, po prostu wsiadają do autobusu i jadą na piknik. W Mistfall czekają na nich cisza, spokój, czyste powietrze i krystaliczna woda.
Odważna Rania
Rania Varanger to postać, która po raz pierwszy pokaże ci Mistfall. Rania mieszka w wiosce Dundull razem z mamą Sigry. To dzielna i nieustraszona dziewczyna, któa uwielbia wycieczki na swoim wiernym koniu o imieniu Dellingr.
Ponieważ Rania jest niewidoma, jej najbliżsi bardzo się o nią martwią. Czasem zupełnie niepotrzebnie. bo Rania to bardzo pewna siebie dziewczyna i świetnie sobie radzi. Oczywiście z niewielką pomocą swojego konia Dellingra. Poznaj ją koniecznie, a zyskasz przyjaciółkę na całe życie!
Legenda o bestii z jeziora
W dawnych czasach rodzina Varangerów parała się budowaniem łodzi. Do dzisiaj ludzie w wiosce opowiadają, jak w siedemnastym wieku Inga Varanger uratowała rozbitków z tonącego w czasie burzy okrętu. Miejscowi mogli tylko bezradnie patrzeć, jak statek powoli nabiera wody. Tymczasem nieustraszona Inga wskoczyła na łódź i popłynęła rozbitkom na ratunek. Dzięki jej odwadze dwanaście osób z czterdziestu na pokładzie przeżyło katastrofę.
Krzyk w nocy
Zdarzyło ci się jeździć nocą po lasach Mistfall? Jeśli tak, być może słyszałaś tajemnicze krzyki dochodzące z kniei...
Zastanawiasz się, co to było? Zwierzę, człowiek, a może coś innego...
Według mnie ten krzyk w nocy (jeszcze go nie słyszałam) to należy do duchów albo jakiegoś konia, który się zabłąkał.
Komentarze